[VIDEO] Czy Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim dostrzeże w środę jakikolwiek brak praworządności przy budowie trzech wiatraków w gminie Nowe Skalmierzyce? Bo pewne jest, że pracują one bez należytych odbiorów!

Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim będzie rozpoznawać w środę zażalenie (Sygn. II Kp 191/22) członków miejscowego Stowarzyszenia „ STOP WIATRAKOM’ na umorzenie wszystkich wątków związanych z bezprawnym wydaniem pozwolenia na budowę oraz postawieniem elektrowni wbrew tak zwanej „Ustawie wiatrakowej”. Bo zdaniem członków Stowarzyszenia, jeden z wiatraków nie spełnia wymogu odległości 500 m od najbliższego zabudowania, bo tych metrów jest zaledwie 480!

Członkowie Stowarzyszenia złożyli szereg zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstw przy budowie tych wiatraków.  Przede wszystkim przez Starostę powiatu Ostrów Wielkopolski Pawła Rajskiego. Bo to on, nie mając uprawnień, wydał pozwolenie na ich budowę! A na spotkaniu z protestującymi zarzekał się, że całość jest zgodna z prawem, bo prawnicy wszystko sprawdzili!

Członkowie Stowarzyszenia zgłosili prokuraturze, że przekroczył on swoje uprawnienia I nie dopełnił obowiązku weryfikacji swoich kompetencji. Bo w Polsce pozwolenie na wiatraki może wydać jedynie Wojewoda.

Natomiast Stowarzyszenie podało do prokuratury o ściganie  również Wojewodę Wielkopolskiego za to, że nie wstrzymał budowy mimo wygaśnięcia pozwolenia wydanego przez Starostę. A wydając właśnie pozwolenie rok temu, posłużył się dokumentem starosty z 2016 r zamiast zażądać Od inwestora od odnowa przeprowadzenia całej procedury.

Dodatkowo Członkowie Stowarzyszenia wskazali prokuraturze do ścigania Wielkopolską Wojewódzką Inspektor Nadzoru Budowlanego, która ich zdaniem przymykała oko na budowę tych wiatraków przez firmę Siemens. Bo nie było nazwy tej firmy  na tablicy informacyjnej budowy, teren nie był ogrodzony a prace odbywały się bez kierownika budowy i bez dziennika budowy!

Członkowie Stowarzyszenia domagają się ścigania również zagranicznego inwestora, który ich zdaniem poświadczył nieprawdę w dzienniku budowy. Trudno jest ten sprawę zweryfikować, bo nie wiadomo dziś gdzie jest oryginał tego dziennika?

Wszystkie umorzenia tych zgłoszeń przez prokuraturę będzie rozpoznawał w środę Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim. Ma zdecydować ,czy umorzenie ze strony Prokuratora Rejonowego w Ostrowie Wielkopolskim było zasadne? Czy może to stowarzyszenie i zgromadzone fakty będą tworzyć praworządność w tym powiecie?

Członkowie „Stop Wiatrakom” domagają się praworządności działań zarówno Prokuratury rejonowej jaki Sądu Rejonowego w Ostrowie Wielkopolskim. Bo przecież taki jest postulat Unii Europejskiej, by sądy w Polsce działały niezależnie i niezawiśle, a nie przymykały oko na niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień przez urzędników państwowych!

Sprawy są dodatkowo skandaliczne, bo członkowie Stowarzyszenia ujawnili że firma Siemens budowała te wiatraki łamiąc prawo pracy. A inspektor Państwowej Inspekcji Pracy w Ostrowie Wielkopolskim razem ze swoją podwładną wydali dokument poświadczający kłamliwie, że takie prace w dniu inspekcji ze strony Stowarzyszenia I kontrola Inspekcji pracy, w ogóle nie były prowadzone!

Nasz wóz telewizyjny udaje się w środę do Ostrowa Wielkopolskiego, by przyglądać się pracy Sądu Rejonowego w tym zakresie. Przypomnijmy, że całość sprawy członkowie Stowarzyszenia zgłosili do Centralnego Biura Antykorupcyjnego wskazując na niejasne działania w zakresie budowy tych wiatraków.  Zapoczątkowane bezprawnie przez Starostę powiatu Ostrów Wielkopolski Pawła  Rajskiego.

Pokaźny komplet dokumentacji z przestrzeni ostatnich 10 lat został dostarczony już do CBA Warszawie.

Od wielu tygodni stowarzyszenie alarmuje dodatkowo, że postawione przez Niemców wiatraki nie mają dokumentów odbioru i pozwolenia na użytkowanie.

Dlaczego więc pracują i kto jest odpowiedzialny za wykonywanie usług energetycznych bez niezbędnych zezwoleń?

Nasza redakcja oficjalnie poinformowała o tym fakcie Burmistrza miasta i gminy Nowe Skalmierzyce Łukasza walczaka. Zapytaliśmy też, co jako urzędnik zrobi oficjalnie powziąwszy te informacje, być może o bezprawiu odbywających się na jego terenie.

To sprawa jest dodatkowo skandaliczna bo w ostatnich miesiącach prawnikiem zarówno inwestorów stawiających wiatraki jaki burmistrza był ten sam człowiek! Pytanie czyje interesy on reprezentował zadało stowarzyszenie właśnie CBA!

Tymczasem Burmistrz przekazał oficjalnym w piśmie skierowanym do naszej redakcji, że o tym fakcie powiadamia organ państwowy odpowiedzialny za energetykę w Polsce czyli Urząd Regulacji Energetyki (URE).

Czy to oznacza że rozpoczyna autonomiczną ścieżkę czynności związanych z wyjaśnieniem bezprawia, o której słusznie alarmują od wielu lat członkowie Stowarzyszenia? A ciągle to stowarzyszenie wspiera Krzysztof Rutkowski, którego o pomoc poprosili działacze między innymi jeśli chodzi o kwestię pracy Burmistrza miasta i gminy nowy Skalmierzyce bezradni działacze.

Dodatkowo Burmistrz udzielił nam odpowiedzi na pytanie, czy na drodze sądowej będzie domagał się od wykonawcy wiatraków odszkodowania za zniszczone i nie naprawiony odcinek 630 m drogi gminnej? Bo inwestorzy, których tak zachwalał zarówno Starosta Paweł Rajski jaki Burmistrz Łukasz Walczak, nie dotrzymali słowa danego samorządowcom! Druk nie naprawili!

Inwestorzy nie wywiązali się ze złożonego przez siebie zobowiązania. Ale do sądu nie pójdziemy, bo pobraliśmy z bankowego funduszu gwarancyjnego 321 750 zł. I te pieniądze przeznaczymy na remont dróg - przekazał naszej redakcji Burmistrz Łukasz walczak.

Burmistrz czeka na stanowisko i reakcję Urzędu Regulacji Energetyki jeśli chodzi o zweryfikowanie praworządności pracy niemieckich wiatraków w Polsce. Tymczasem nasza redakcja uzyskała już oficjalne stanowisko URE w tej kwestii.

Potwierdzają, że inwestor nie przedłożył w tej instytucji wymaganych prawem dokumentów zarówno odbioru technicznego jaki formalnego trzech wiatraków więc koncesji nie ma. URE zaznacza jednak, że inwestor otrzymał od nich „promesę uzyskania koncesji” na obrót energią. A ta promesa będzie jeszcze ważna przez rok.

URE  przekazuje również,  że operatorem przesyłowym prądu produkowanego przez te nieodebrane wiatraki jest Energa OPERATOR S.A. w Gdańsku.

Po kilku tygodniach oczekiwania również i z centrali tej spółki uzyskaliśmy oficjalne stanowisko. Wynika z niego, że wiatraki pomimo braku zgód na użytkowanie wykonują w tej chwili prace testowe niezbędne do przyszłego uruchomienia formalnego. A całość współpracy pomiędzy ENERGA OPERATOR S.A. a inwestorem opiera się na wcześniejszych porozumieniach w zakresie wstępnego rozruchu.

ENERGA OPERATOR S.A. przesyłając nam odpowiedź zastrzegła sobie, by ją opublikować w całości bez żadnych skreśleń czy korekt redakcyjnych. Dlatego w ramach rzetelności dziennikarskiej, poniżej publikujemy pełną ich treść.

W dniu jutrzejszym zaprezentujemy na naszych łamach wynik rozstrzygnięcia sądowego w tej sprawie. Czy sąd uzna, że Niemcy mogą bezprawnie łamać polskie prawo w Wielkopolsce? A urzędnicy mogą bezkarnie im na to bezprawie pozwalać? Poinformujemy o tym również poprzez Patriot24.net oraz Telewizja.Patriot24.net

 Szanowny Panie Redaktorze,

w odpowiedzi na zadane przez Pana pytania oraz w nawiązaniu do stwierdzeń dotyczących ENERGA – OPERATOR S.A. zawartych w publikacji Państwa portalu (http://www.patriot24.net/video-wiatraki-bez-odbioru-dostarczanie-pradu-bez-koncesji-w-gminie-nowe-skalmierzyce-w-wielkopolsce,30960), wyjaśniamy, że omawiane źródło wytwórcze wprowadza energię elektryczną do sieci dystrybucyjnej ENERGA – OPERATOR S.A. na podstawie tymczasowego pozwolenia na użytkowanie modułu wytwórczego oraz terminowej umowy o świadczenie usług dystrybucji w zakresie poboru i oddania energii, przewidzianej na czas rozruchu modułu wytwarzania energii. Jest to rozwiązanie zgodne z obowiązującym w Polsce i UE prawem (wynika m.in. z ROZPORZĄDZENIA KOMISJI (UE) 2016/631 z dnia 14 kwietnia 2016 r. ustanawiającego kodeks sieci dotyczący wymogów w zakresie przyłączenia jednostek wytwórczych do sieci). Umożliwia to rozruch źródła wytwórczego i służy wytwórcom energii elektrycznej do wykonania niezbędnych prób i testów potrzebnych m.in. do uzyskania stosownej koncesji wydawanej przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki na podstawie wniosku wytwórcy.

Podkreślamy, że ENERGA – OPERATOR S.A. pełni funkcję Operatora Systemu Dystrybucyjnego (OSD). OSD zarządzają podlegającymi im sieciami dystrybucyjnymi i odpowiadają za stabilność ich pracy oraz zachowanie odpowiednich parametrów dystrybuowanej nimi energii elektrycznej - również z uwzględnieniem wpływu, jaki na sieć mogą mieć przyłączone źródła wytwórcze. Dlatego też OSD sprawdza tego typu obiekty pod tym kątem.

Przed sfinalizowaniem przyłączenia źródła wytwórczego do sieci, podmiot przyłączany dostarcza oświadczenie o gotowości instalacji przyłączanej (modułu wytwarzania energii typu B lub C), sporządzone i podpisane przez osobę posiadającą odpowiednie uprawnienia w obszarze eksploatacji urządzeń, instalacji i sieci na stanowisku dozoru w zakresie kontrolno-pomiarowym lub uprawnienia budowlane w specjalności instalacyjnej, w zakresie sieci instalacji i urządzeń elektrycznych i elektroenergetycznych – zawiera ono również oświadczenie o zgodności wykonania instalacji przyłączanej m.in. z Prawem budowlanym i uzgodnioną przez ENERGA-OPERATOR S.A. dokumentacją. Następnie OSD dokonuje sprawdzenia czy urządzenia elektroenergetyczne wykonane zostały zgodnie z zawartym w umowie przyłączeniowej postanowieniami i dokumentacją techniczną, zawartymi w  przepisach prawa wymogami oraz czy będą  właściwie i w sposób bezpieczny współdziałać z siecią elektroenergetyczną.

W omawianym przypadku zostały spełnione wszystkie wymogi niezbędne do wydania tymczasowego pozwolenia na użytkowanie modułu wytwarzania, zawarcia stosownej umowy oraz przyłączenia obiektu do sieci i jego zasilenia.

Zaznaczamy jednocześnie, że ENERGA-OPERATOR S.A. wykonuje działalność regulowaną, w związku z czym decyzje dotyczące spraw przyłączeniowych oraz zawieranych umów, nie są i nie mogą być podejmowane w sposób uznaniowy, a wynikają z przepisów prawa i nałożonych na Spółkę obowiązków.  

Należy także zauważyć, że to podmiot odpowiedzialny za bilansowanie wytwórcy oraz wybrany przez niego sprzedawca energii, zajmują się rozliczeniami energii elektrycznej wprowadzanej do sieci ENERGA – OPERATOR S.A.    

Oceny legalności w kwestiach dotyczących prawa budowlanego, czy zasadności wydanych pozwoleń na budowę, pozostają w kompetencjach właściwych organów administracji. Dlatego, w tym zakresie, nie możemy udzielić odpowiedzi na zadane przez Pana pytania.

Uprzejmie prosimy o zamieszczenie odpowiedzi ENERGA-OPERATOR S.A. na Państwa portalu w całości, bez dokonywania edycji.

Z pozdrowieniami

Grzegorz Baran

Koordynator ds. Kontaktów z Mediami

Chcesz być na bieżąco z naszymi newsami? Oglądaj nas BEZPŁATNIE klikając na link

https://www.youtube.com/channel/UCPBaBAihDrI9MdHhiyPwwgg  a następnie klikając na przycisk SUBSKRYBUJ.

Więcej newsów na: Patriot24.net oraz Telewizja.Patriot24.net

Wszelkie nowe informacje na ten szokujący temat będziemy przekazywać na bieżąco, poprzeznaszego Facebooka, Twittera, Instagrama, Telegrama, Albicla i naszą stację Telewizja.Patriot24.net

Robert Rewiński - Patriot24.net